Chałwowe tiramisu z rabarbarem

Kiedyś w jednej z moich ulubionych restauracji podano deser chałwowe tiramisu z rabarbarem. Słodycz chałwy i kwaśny rabarbar komponowały się idealnie, więc spróbowałam sama przygotować taki deser.
Składniki:
- ok. 120 g podłużnych biszkoptów ( w zależności od formy do ciasta, u mnie tyle schodzi na naczynie 20x28 cm),
- 750 g serka mascarpone,
- 2 jajka,
- 2 łyżki drobnego cukru,
- 250 g chałwy waniliowej (ok. 200 g do masy, reszta do dekoracji)
- 0,5 kg rabarbaru,
- 6 łyżek cukru (jeśli rabarbar jest bardzo kwaśny to można więcej !) 
Rabarbar obieramy, kroimy na małe kawałki, przekładamy do rondelka i zasypujemy cukrem. 
Gdy zacznie puszczać soku, gotujemy rabarbar do prawie całkowitego jego rozgotowania. Jeśli rabarbar jest bardzo kwaśmy można dodać więcej cukru, ale trzeba pamiętać, że powstała marmolada musi być kwaśna, a nie słodka. Rozgotowany rabarbar odstawiamy do ostygnięcia. 
W misce ucieramy jajka z 2 łyżkami drobnego cukru na gładką masę. 
Gdy masa będzie gęsta dodajemy stopniowo ser mascarpone i pokrojoną na kawałki chałwę. 
Wszystko ucieramy na gładka masę.

Na dnie naczynie układamy biszkopty, 
marujemy marmoladą rabarbarową, przy czy solidnie nasączamy je powstałym sokiem. 
Na rabarbar rozsmarowujemy masę chałwową, 

a następnie układamy drugą warstwę: biszkopty, rabarbar i masa chałwowa. 
Wierzch posypujemy rozdrobnioną chałwą.
Tak przygotowany deser zakrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień, gdy warstwy przesiąkną smakuje niesamowicie.


Smacznego :)