Truskawkowy sernik z ricotty

Jak zwykle w moje imieniny, z racji tego że przypadają w czerwcu, na stole królują truskawki. W tym roku był to truskawkowy sernik z ricotty.
Składniki:
- 200 g kakaowych herbatników,
- 100 g masła,
- 100 g białej czekolady,
- 500 g sera ricotta,
- 250 ml śmietany 30%,
- ok. 1 kg truskawek,
- 10-12 listków żelatyny (ok. 18-20 g),
- 4 łyżki cukru pudru,
- 30 ml syropu truskawkowego (ostatnio nie miałam, więc dodałam truskawkowo - rabarbarowy)
- sok z 1/2 cytryny.
Herbatniki rozdrabniamy, 
masło roztapiamy w rondelku, gdy się roztopi dodajemy białą czekoladę. 
Po rozpuszczeniu masło z czekoladą mieszamy z herbatnikami. Powinna nam powstać konsystencja "mokrej ziemi". 
Powstałą masę wykładamy do tortownicy o średnicy 24 cm i ubijamy łyżką, bądź tłuczkiem do ziemniaków i chłodzimy w lodówce.

Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie. 
Truskawki miksujemy z syropem truskawkowym i sokiem z cytryny,
a ser miksujemy z cukrem pudrem,

a następnie łączymy z truskawkami
Rozpuszczamy żelatynę i dodajemy do powstałej masy. Śmietanę ubijamy, 
dodajemy do masy truskawkowej i delikatnie mieszamy. 

Masę wykładamy na spód z herbatników. Dekorujemy i schładzamy w lodówce przez co najmniej 4 godziny. 


Chociaż najlepsze i tak jest na drugi dzień, chociaż niewiele zostało ;)