Jeśli lubicie czekoladę to ten przepis jest dla Was :) Najbardziej czekoladowe ciasto jakie jadłam, a do tego proste i szybkie.
- 300 g gorzkiej czekolady (min. 65%)
- 220 g masła
- 160 g drobnego cukru
- 1 op. cukru pomarańczowego
- 1/2 szklanki wody
- 3 jajka
- 75 g maki
- 75 g orzechów mielonych (równie dobrze sprawdzają się laskowe jak i włoskie)
Wodę i cukier gotujemy w garnku do rozpuszczenia cukru, dodajemy połamana czekoladę i powoli rozpuszczamy.
Gdy czekolada się roztopi dodajemy cukier pomarańczowy i masło
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mąkę
i łączymy ze sobą, a następnie pomału wlewamy masę czekoladową cały czas mieszając.
Na koniec dodajemy zmielone orzechy i mieszamy.
Tak przygotowaną masę wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysmarowaną masłem i obsypaną kaszą manną.
Ja przeważnie akurat to ciasto piekę w blaszce 35x20 cm i jest w sam raz - nie za wysokie, nie za niskie.
Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni, najlepiej przez 25-30 minut. Ciasto musi być mokre.
Po wyjęciu z piekarnika można posypać cukrem pudrem.
Trzeba poczekać, żeby troszkę przestygło i można jeść nawet na ciepło ;) Wyśmienicie smakuje samo bez dodatków,
U nas największą popularnością cieszy się podane z gałką miętowych lodów.