Wiosenny deser

Dziś coś słodkiego w sam raz na majowe popołudnie :)
Składniki:
- 3 rodzaje (kolory) galaretek,
- owoce (w moim przypadku tym razem były suszone maliny),
- opakowanie 500 g serka Mascarpone,
- puszka mleka kokosowego,
- 500 ml śmietany 30%,
- 4 łyżeczki żelatyny,
- tabliczka (100 g) gorzkiej czekolady,
- garść rodzynek,
- płatki czekoladowe,
- łyżka cukru lub ksylitolu
2 galaretki rozpuszczamy w ok. 200 ml wody i zostawiamy do zastygnięcia,
pozostałą rozpuszczamy w ok. 300 ml wody, wlewamy do foremki, dodajemy owoce i pozostawiamy do zastygnięcia
Po stężeniu galaretek rozpuszczamy 3 łyżeczki żelatyny w niewielkiej ilości gorącej wody
250 ml śmietany ubijamy mikserem, dodając ewentualnie cukier
i po łyżce serka mascarpone - ok. 250 g
na koniec wlewamy wolno mleko kokosowe
i rozpuszczoną żelatynę. Wszystko razem mieszamy. Galaretkę zastygniętą w talerzach kroimy w kostkę i dodajemy do masy
Delikatnie mieszamy i wykładamy do foremki, na warstwę galaretki z owocami
i pozostawiamy do zastygnięcia.
Po 2-3 godzinach zabieramy się za trzecią warstwę. Rodzynki zalewamy gorąca wodą i odstawiamy.
Łyżeczkę żelatyny rozpuszczamy w wodzie. Czekoladę rozpuszczamy na parze, dodając ok. 100 ml śmietany.
Resztę śmietany ubijamy, dodając resztę serka mascarpone. Dodajemy roztopioną czekoladę oraz rozpuszczona żelatynę i jeszcze chwilę mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
Dodajemy do masy odcedzone rodzynki, ewentualnie płatki czekoladowe
delikatnie mieszamy i przekładamy do formy na zastygnięte dwie warstwy.
Ciasto chłodzimy w lodówce przez minimum 3 godziny, najlepiej przez noc
Potem wyjmujemy z formy
i życzymy sobie i wszystkim smacznego :)